Zaburzenia depresyjne

O depresji dotychczas niewiele się mówiło. Bagatelizowano ją, ale kolejne doniesienia ekspertów wskazują, że jest ona jedną z najczęstszych chorób związanych z psychiką człowieka. Na depresję na całym świecie cierpi już około 350 mln ludzi, z czego w Polsce około 1,5 mln. Może ona dotknąć każdego – nie tylko dorosłych, ale i dzieci czy młodzież. Nie ma znaczenia wiek, płeć, wykształcenie, zajmowana pozycja czy sytuacja rodzinna. Depresja pojawia się z różnych powodów i wielu chorych nie dopuszcza do siebie myśli, że choruje na nią choruje. Być może dlatego tylko połowa osób z depresją szuka pomocy specjalisty w gabinetach psychoterapeutycznych.

Czym jest depresja?

Depresja jest zaburzeniem, które dotyczy około 10 proc. światowej populacji. Chorują na nią różni ludzie, choć częściej dotyka ona kobiet niż mężczyzn. Jej przyczyn jest wiele, a skala objawów również różni się w zależności od odporności psychicznej pacjenta. Depresja może wynikać z takich sytuacji i stanów jak:

  • utrata kogoś bliskiego – w wyniku rozstania lub śmierci,
  • utrata czegoś – pracy, zdrowia itp.,
  • przewlekła choroba,
  • kalectwo.

Zdarza się, że skłonność do depresji się dziedziczy i mówimy wówczas o depresji endogennej, kiedy pacjent ma wrodzone tendencje do występowania zaburzeń depresyjnych. Nie u każdego pacjenta można określić w sposób jednoznaczny, co było przyczyną depresji i dlaczego wystąpiło takie zaburzenie. Niewykluczone, że wiele czynników wpędziło w depresję daną osobę.

Jak rozpoznać depresję?

Pacjent, jak i jego otoczenie, mogą rozpoznać pierwsze objawy depresji, ale trudno je przypisać do tej specyficznej choroby. Wiąże się ona z poczuciem przygnębienia i smutku, ale przecież każdy z nas czasem jest smutny i nie tryska humorem. Obniżony nastrój nie jest wystarczającym objawem dla zdiagnozowania depresji. Oprócz niego muszą pojawić się i inne symptomy u chorego, takie jak:

  • zaburzenia snu – problemy z zaśnięciem, częste budzenie się w nocy, albo wręcz przeciwnie – nadmierna senność,
  • niski poziom samooceny,
  • niemożność odczuwania radości, nawet w sytuacjach, które dotychczas wywoływały te uczucie,
  • brak energii do działania,
  • apatia,
  • nadmierna płaczliwość, kiedy płacz pojawia się z błahych powodów,
  • zniechęcenie,
  • przygnębienie,
  • spadek motywacji,
  • wahania wagi,
  • myśli samobójcze,
  • próby samobójcze,
  • samookaleczenie się.

Jeśli choć kilka objawów towarzyszy dojmującemu smutkowi u Ciebie lub osób z Twojego bezpośredniego otoczenia i trwają one od ponad 2 tygodni, najprawdopodobniej to depresja. Bez względu na jej źródło, objawy zawsze są podobne. Nasilenie symptomów wpływa ujemnie na funkcjonowanie danej osoby, a w skrajnych przypadkach może nawet uniemożliwić prowadzenie w miarę normalnego życia. Osoba cierpiąca na depresję może czuć się kompletnie bezwartościowa i bezużyteczna, ma bardzo niskie mniemanie o sobie, a przyszłość widzi w czarnych barwach. Może mieć przekonanie, że wszystkim wokół byłoby lepiej, gdyby jej nie było. To może doprowadzić nawet do prób odebrania sobie życia i zakończenia cierpienia.

Leczenie depresji

Najważniejszym elementem w leczeniu depresji jest przyznanie przed sobą samym, że problem istnieje. Nikogo do terapii nie można zmusić, ale można ją zasugerować, a nawet przyprowadzić bliską osobę do mojego gabinetu. Depresja to choroba, która sama nie mija. Można i trzeba ją leczyć, aby zatrzymać jej rozwój i sprawić, że pacjent pozbędzie się tego przytłaczającego bagażu.

Depresję leczy się farmakologicznie, ale dla wsparcia takiego leczenia warto jest zastosować psychoterapię. Pozwólcie sobie pomóc! Zapraszam do mojego gabinetu i do rozmowy ze mną. Z depresji naprawdę można wyjść obronną ręką.

Leczenie psychoterapeutyczne wymaga zgody pacjenta i tego, aby aktywnie brał udział w terapii. Odpowiednio dobrane indywidualnie metody psychoterapeutyczne umożliwią osobom z osobowością depresyjną na zmniejszenie ryzyka występowania epizodów depresji.